Ciemny wyciek przedostał się do Kłodnicy
Wczoraj, 30 listopada br. w godzinach porannych dyżurny katowickiej Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie o groźnie wyglądającym wycieku na rzece Kłodnica. Na miejsce niezwłocznie udali się funkcjonariusze z Zespołu ds. Komunalnych, którzy potwierdzili obecność substancji ropopochodnej o zabarwieniu brunatno-czarnym na powierzchni wody. W celu wyeliminowania dalszego wycieku do rzeki strażnicy miejscy wezwali Państwową Straż Pożarną, a sami podjęli czynności zmierzające do ustalenia źródła tego wycieku. W efekcie zlokalizowana została plastikowa rura, z której wprost do rzeki spływała czarna ciecz. Substancja ta wypływała poprzez odpływ z przepełnionego zbiornika, tak zwanego separatora, w którym gromadzona była ropa. Administratorem terenu, na którym znajduje się zbiornik jest pracownik jednego z dużych koncernów zajmujących się sprzedażą paliw. O fakcie zanieczyszczenia rzeki poinformowany został Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który poprowadzi dalsze czynności w tej sprawie.