Mężczyzna leżał na torach i nie chciał z nich zejść - interweniowali strażnicy miejscy
Na torowisku, przed tramwajem linii 6 leżał mężczyzna. Strażnicy natychmiast podjęli interwencję. Mężczyzna nie chciał współpracować ze strażnikami i nie reagował na ich polecenia. Kontakt z nim był niemożliwy.
Jego dziwne zachowanie, oddech, drgawki i wielkość źrenic upewniły nas , że mężczyzna może znajdować się po zażyciu narkotyków - relacjonują strażnicy miejscy.
Funkcjonariusze zwrócili się do motorniczego, aby zabrał grupę pasażerów-gapiów do tramwaju i przekazał sygnał zatrzymania motorniczemu tramwaju, który jechał od Słonecznej Pętli
Strażnicy siłą ściągnęli mężczyznę z torów, ułożyli go w bezpiecznym miejscu, w bezpiecznej pozycji - razem z policjantami, którzy włączyli się do akcji ratunkowej i wezwali pogotowie.
Do czasu przyjazdu zespołu ratowniczego funkcjonariusze stale monitorowali stan zdrowia i zachowanie mężczyzny . Po badaniu ratownicy zabrali go do szpitala. Potwierdzili również przypuszczenia strażników, że mężczyzna mógł zażyć środki odurzające