Spuścili ropę do Rawy
Brunatny osad unoszący się na powierzchni rzeki Rawa zwrócił uwagę mieszkańców katowickiej dzielnicy Szopienice. Zaniepokojeni sytuacją, wiedzieli do kogo zwrócić się o pomoc. Strażnicy prowadzący czynności wyjaśniające ustalili przyczynę i sprawcę tego stanu rzeczy.
Dyżurny katowickiej Straży Miejskiej odebrał zgłoszenie o zanieczyszczeniu rzeki Rawa substancją ropopochodną. Funkcjonariusze z Zespołu ds. Komunalnych natychmiast pojawili się na miejscu, pobrali próbkę cieczy oraz rozpoczęli ustalanie powodu, dla którego się tam znalazła. Idąc kilka kilometrów wzdłuż brzegu zlokalizowali kanał deszczowy, z którego sączyły się pozostałości podejrzanej substancji. Połączenie kanału ze znajdującą się na terenie jednego z pobliskich przedsiębiorstw studzienką burzowąbyło już tylko formalnością. To tam pośrednio doszło do zanieczyszczenia rzeki. Jak się okazało w toku czynności wyjaśniających, pracownicy jednej z firm wynajmującej to miejsce, spuścili wadliwą ropę z baku samochodu wprost do odpływu deszczowego. Kamera monitoringu zarejestrowała ten proceder, a sprawca przyznał się do winy. Państwowa Straż Pożarna wezwana na miejsce użyła sprzętu neutralizującego substancję, natomiast jej próbki trafiły do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Policja.