Znaleziona przez strażników miejskich kokaina zaprowadziła wędrowca do komisariatu
Strażnicy miejscy z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego w trakcie patrolu rejonu dworca PKP zauważyli mężczyznę zataczającego się na chodniku, zaczepiającego przechodniów i na zakończenie agresywnie dyskutującego z pracownikiem lokalu gastronomicznego. W trosce o jego bezpieczeństwo podjęto interwencję. Do zdarzenia doszło wczoraj w godzinach popołudniowych w centrum miasta.
Minęła 14, gdy funkcjonariusze patrolujący ulicę 3 Maja i rejon dworca PKP zauważyli mężczyznę, który próbował iść chodnikiem. Próby były na tyle nieudane, mężczyzna zaczepiał przechodniów, że strażnicy miejscy mieli wątpliwości, w jakim kierunku usiłuje podążać. Kiedy jednak wiatr historii skierował wędrowca w stronę pracownika lokalu, z którym wdał się w kłótnię, funkcjonariusze podjęli interwencję. Strażnicy zapytali pracownika o powód sporu. Mężczyzna odpowiedział, że jego pobudzony rozmówca jest chyba pod wpływem narkotyków. W związku z ta informacją, strażnicy doprowadzili go do radiowozu i poprosili i opróżnienie kieszeni.
W śród wyjętych rzeczy był foliowy woreczek, a w nim krystaliczny biały proszek. Mężczyzna nie posiadał przy sobie dokumentów, a w trakcie rozmowy powiedział strażnikom, że brał wcześniej narkotyki.
Mężczyzna został doprowadzony do komisariatu. Tam okazało się, że znaleziona przy nim substancja to najprawdopodobniej kokaina.